We’re Packed
Wystawa studentów Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi | Exhibition of students of the State University of Film, Television and Theatre in Łódź | Ausstellung von Studierenden der Staatlichen Hochschule für Film, Fernsehen und Theater in Łódź
Kuratorzy | curators | Kuratoren: Marek Poźniak (1960)
autorzy | artists | Autoren: Tomasz Bortkiewicz (1982), Grzegorz Bukalski (1995), Julia Dacka (1997), Julia Kiklica (1998), Krzysztof Kalinowski (1972), Karolina Nina Kupis (1995), Jarek Kuśmierski (1992), Joanna Mariak (1996), Agata Mariańska (1992), Karolina Nowicka (1985), Magdalena Nowicka (1994) & Alicja Sukiennik (1997) [wsparcie naukowe | scientific support | wissenschaftliche Begleitung: Grzegorz M. Cech], Aleksandra Skowrońska (2001), Aga Sochal (1988), Andrzej Wencel (1983), Sonia Witak (2000), Barbara Woźniczka (1998)
miejsce | place | Ort: Brückenplatz | Plac Mostowy, Carl-Philipp-Emanuel-Bach-Straße, gegenüber 11, Frankfurt (Oder)
„Zboże kołyszące się leniwie, kiedy niebo zasnuwają ciemne chmury. Tory drżące przed przyjazdem pociągu i cisza na sali, kiedy w drzwiach pojawia się ten nieproszony gość. To, jako ludzkość, powinniśmy czuć właśnie teraz, kiedy do naszych uszu docierają kolejne prognozy naukowców. Za sto, pięćdziesiąt, siedem lat, oczekujemy. Podejmujemy próby naprawy, do końca nie wierząc w drżenie ziemi, które już teraz czujemy pod stopami.
Połączenie lodu i opakowań przedstawione na fotografiach to nie tylko oczywista symbolika związana z wizją katastrofy klimatycznej. Lód to także forma zmienna w czasie, przewidywalna, ale uchwycona w zamrożeniu. Tak, jakby nic nigdy miało się już nie zmienić, a jednak wiemy – lód topnieje, odlicza czas. Moim założeniem było stworzenie zdjęć pięknych. Przekornie, bo to piękno właśnie niszczymy”. Tekst Agnieszki Sochal, uczestniczki wystawy, pod którym się podpisuję, reprezentuje otwartą i odpowiedzialną postawę młodych artystów wobec problemów związanych z klimatem, zdrowiem i naszą egzystencją. Jest to niezwykłe zjawisko w świetle nieodpowiedzialnego niszczenia środowiska naturalnego przez rabunkowe działanie korporacji. To są zdrowe wibracje.
Marek Poźniak
“Lazily billows the wheat while dark clouds cover the sky. Tracks are trembling before the train arrives and the room falls silent when the uninvited guest appears in the door. This is what we, as humanity, should be feeling like when we hear the newest scientific forecasts. In one hundred, fifty, seven years, this is what we will have to expect. We try to fix the world and still don’t completely believe in the trembling of the earth, although we can feel it under our feet.
The combination of ice and packaging material presented in the photos symbolizes not only in an obvious way the climate catastrophe. Ice is also a form that predictably changes over time, that is solid only when frozen. Solid as if nothing could ever change it again, and yet we know: the ice is melting, time is running out. Initially, my idea was to create beautiful photos. Bollocks, beauty is exactly what we are destroying right now”. This text was written by Agnieszka Sochal, a participant in the exhibition that I have arranged, and it represents the open and responsible attitude of young artists towards existential problems related to climate change and health issues. This is a remarkable phenomenon in the light of the irresponsible destruction and exploitation of our natural environment by big corporations. These are healthy vibrations, indeed.
Marek Poźniak
„Träge wogt der Weizen, während dunkle Wolken den Himmel bedecken. Gleise vibrieren vor dem herannahenden Zug und still ist es im Saal, wenn in der Tür der ungebetene Gast steht. Das ist es, was wir als Menschheit gerade jetzt empfinden sollten, da die neuesten wissenschaftlichen Prognosen an uns herangetragen werden. In hundert, fünfzig oder sieben Jahren erwartet uns dieses Szenario. Wir versuchen etwas zu verbessern ohne so ganz an die Erschütterungen der Erde zu glauben, die wir schon jetzt unter den Füßen spüren.
Die Verbindung von Eis und Verpackungsmaterial, die auf den Fotos zu sehen sind, ist nicht nur ein offensichtliches Symbol für die Klimakatastrophe. Eis ist auch eine Form die sich – vorhersehbar – im Lauf der Zeit verändert, und nur in gefrorenem Zu- stand erstarrt ist. So als würde sie sich niemals ändern. Und doch wissen wir, dass das Eis schmilzt und die Zeit abläuft. Eigentlich hatte ich mir vorgenommen, schöne Bilder zu erschaffen. Geht gar nicht, denn diese Schönheit zerstören wir gerade.“ Dieser Text stammt von Agnieszka Sochal, einer Teilnehmerin der von mir zusammengestellten Ausstellung. Er steht repräsentativ für die offene und verantwortungsvolle Haltung junger Künstlerinnen und Künstler gegenüber existentiellen Problemen wie der Klimakatastrophe oder der Gesundheitskrise. Das ist ein bemerkenswertes Phänomen angesichts der unverantwortlichen Zerstörung unserer natürlichen Umwelt durch den Raubbau großer Konzerne. Das sind gesunde Schwingungen.
Marek Poźniak