Autor: Andrea Böning (1967)
miejsce | Ort: Plac Mostowy 2.0, sala sportowa | Brückenplatz 2.0, Sporthalle
Na pierwszy rzut oka prace Andrei Böning wydają się być zaczerpniętymi wprost z wydarzeń turystycznych tworami ready-made. Jednak przyglądając się bliżej widzimy, w jaki sposób poszczególne obiekty są pozbawiane swoich funkcji i umieszczane w zupełnie nowych, niekiedy absurdalnych, sytuacjach.
Obiekt Na Odrze pojawia się nagle na horyzoncie. Płynie w dół rzeki cicho i bezzałogowo. Dziesięć połączonych ze sobą namiotów typu igloo tworzy wspólnie bezkształtny konglomerat na Odrze, jednej z ostatnich wolno płynących rzek w Europie. Odra jest polsko-niemiecką rzeką graniczną, a pozostawiony naturze krajobraz rzeczny odznacza się wyjątkową urodą.
Początku lub też celu obiektu nie da się przewidzieć. Im dłużej pozostawiony jest nurtowi rzeki, tym bardziej jest w stanie wywołać u odbiorcy złe przeczucia. Obiekt może okazać się koniem trojańskim, dobijając do brzegu i stając się tym samym niekontrolowaną naroślą w postaci dzikie-go pola namiotowego.
Zawłaszczenie natury pod względem turystycznym wynika z romantycznej tęsknoty za intensywnością życia i więzi z naturą, jak i również z wolności i pragnienia sensacji oraz statusu. Andrea Böning wnikliwie bada wzajemny stosunek ludzi, natury i ekonomii, a w swoich pracach fotografi cznych, obiektach i akcjach w przestrzeni publicznej pokazuje lustrzane odbicie naszej kultury turystycznej.
Auf den ersten Blick scheinen die Werke von Andrea Böning oft readymadeartig aus touristischen Events entnommen zu sein. Doch beim näheren Betrachten erschließt sich darüberhinaus wie die Objekte ihrer Funktion enthoben und in eine andere mitunter absurde Situation hineinplatziert sind.
Das Objekt Auf der Oder taucht unvermittelt am Horizont auf. Es treibt leise und unbemannt stromabwärts. Rund zehn ineinander verwachsene Igluzelte bilden ein amorphes Konglomerat auf der Oder, einer der letzten frei fl ießenden Flüsse Europas. Er ist ein deutsch-polnischer Grenzfl uss und die naturbelassene Flusslandschaft ist von einzigartiger Schönheit.
Ein Anfang oder ein Ziel des Objektes ist nicht ersichtlich. Je länger es der Strömung überlassen ist, desto mehr vermag es beim Betrachter ein ungutes Gefühl auslösen. Das Objekt könnte sich als trojanische Ankündigung erweisen und sich bei Strandung zur unkontrollierbaren Wucherung einer Campingszenerie entpuppen.
Die touristische Einnahme der Natur ist geprägt von einer romantischen Sehnsucht nach Lebensintensität und Naturverbundenheit, als auch von dem Wunsch nach Freiheit und der Gier nach Sensation und Status. Andrea Böning erforscht das Verhältnis von Mensch, Natur und Ökonomie mit scharfsinnigem Blick und zeigt in ihren fotografi schen Werken, Objekten und Interventionen im öffentlichen Raum ein Spiegelbild unserer Tourismuskultur.