lAbiRynT 2018
Idee
Archiv
Ausstellungen
Programm
Organisatoren
Akademie
Bildbericht
Karte
19-21 Października Oktober
katalog
Katalog
Laponia
Lappland
Autor: Wojciech Sternak (1979)
miejsce | Ort: Dawna szkoła podstawowa przy Bischofstraße | Ehemalige Grundschule an der Bischofstraße
Laponia to północne rubieże Europy. Tu dzień potrafi trwać pół roku. Podróż miała ponad siedem tysięcy kilometrów i trwała niepełny miesiąc. Okrążyliśmy Bałtyk od wschodu, przekroczyliśmy krąg polarny, by później rozpocząć drogę na południe: przez Lofoty, Dalarnę i Danię.
Czy da się opowiadać fotografi cznie, akcentując doświadczenie podróży, a nie jedynie zbiór zobaczonych must-see lub niezliczone (choć powtarzalne) selfie kompulsywnie poświadczające nasze „tu-byłem”? Jak w tysiącach zarejestrowanych zdjęć oddać niespieszną jazdę i spokojne biwakowanie po drodze czy kilkugodzinne wałęsanie się nad
wodą, po lasach, miastach i miasteczkach?
Jedną z prób odpowiedzi są prezentowane fotografie: wykonane prostym, starym aparatem na niezwykle długich czasach naświetlania sięgających od dwóch do kilkunastu
godzin – tyle, ile trwał nasz pobyt w danym miejscu, posiłek czy sen. Tyle, ile trwała nasza podróż.
www.wojciechsternak.com
Lappland ist das nördliche Grenzgebiet Europas. Hier kann der Tag ein halbes Jahr dauern. Die Reise umfasste über siebentausend Kilometer und dauerte etwa einen Monat. Wir umschifft en die Ostsee von Osten her, überquerten den Polarkreis, um später die Reise gen Süden anzutreten: über die Lofoten, Dalarna und Dänemark.
Lässt sich die Reiseerfahrung fotografi sch akzentuiert wiedergeben, und nicht lediglich eine Sammlung von gesehenen must-sees sowie zahlreichen (jedoch sich wiederholenden)
selfi es, die zwanghaft unser „wir-waren-hier“ bescheinigen? Wie gibt man anhand Tausender von Aufnahmen die entspannte Fahrt und das ruhige Zelten entlang der Strecke wieder sowie das mehrstündige Herumgetreibe am Wasser, in den Wäldern, Städten und Städtchen?
Eine versuchte Antwort sind die vorgestellten Fotografi en: erzeugt mittels eines einfachen, alten Apparates und ungewöhnlich langen Belichtungszeiten von bis zu einem Dutzend
Stunden – so lange, wie unser Aufenthalt am gegebenen Ort dauerte, sei es zur Stärkung oder für den Schlaf. So lange, wie unsere Reise dauerte.
www.wojciechsternak.com